Prawa autorskie

Plagiat

Plagiat

Epoka cyfryzacji przynosi niestety szczególne możliwości dla osób, które dopuszczają się oszustw. Kopiowanie utworów innych osób jest obecnie wyjątkowo proste. Dawniej do powielenia utworu plastycznego, czy przepisania powieści, wymagane były żmudne czynności. Nie miały one co prawda charakteru twórczego, jednak ze względu na swoją czasochłonność odstraszały część oszustów. Obecnie kopiowanie to w wielu przypadkach prosta operacja na komputerze – kopiuj/wklej – zajmująca kilka sekund. Plagiat to słowo, które weszło na stałe do języka potocznego. Znają je już uczniowie szkół podstawowych i tam też plagiatowanie jest piętnowane przez nauczycieli. Czy jest jednak pod kątem prawym?

Plagiat – definicja

Pojęcia plagiatu nie znajdziemy w ustawie o prawach autorskich. Terminem tym określamy naruszenie autorskich praw osobistych (czasem również majątkowych), które polega na przypisaniu sobie autorstwa cudzego utworu lub jego części. Niekiedy dodatkowo twórca czerpie z tego tytułu korzyści majątkowe. Jest to więc oszustwo i przywłaszczenie sobie autorstwa, tzw. „kradzież intelektualna”. Godzi bezpośrednio w więź między utworem i jego twórcą lub twórcami oraz ich prawo do autorstwa utworu.

Plagiat – rodzaje

Wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje plagiatu. Plagiat jawny to całkowite przejęcie cudzego utworu lub jego fragmentu i oznaczeniu go imieniem, nazwiskiem lub pseudonimem.

Plagiat ukryty jest nieco bardziej wyrafinowany, gdyż polega na włączeniu do własnego utworu fragmentów, lub całości, utworu innego twórcy, bez jego oznaczenia. Plagiatowane fragmenty mogą być zamieszczone zarówno w formie niezmienionej jak i zmodyfikowanej poprzez np. używanie synonimów, zmiany w strukturach zdań itd. Istotne, że sam pierwiastek twórczości pierwotnego autora zostaje zachowana a plagiator nie dokonuje w zasadzie żadnej pracy twórczej.

Autoplagiat

Jednym z zagadnień pochodnych do plagiatu jest tzw. autoplagiat. Polega on na tym, że autor kopiuje swoją własną twórczość. Nie dochodzi do naruszenia praw autorskich, więc w zasadzie nie jest to rodzaj plagiatu, a przejaw pewnej nierzetelności twórcy. Dokonując autoplagiatu twórca zazwyczaj próbuje oszukać odbiorcę w sztuczny sposób powiększyć swój dorobek.

Plagiat to naruszenie autorskich praw osobistych (czasem również majątkowych), które polega na przypisaniu sobie autorstwa cudzego utworu lub jego części. Niekiedy dodatkowo twórca czerpie z tego tytułu korzyści majątkowe.

Co nie jest plagiatem?

Nie każde zachowanie, które dla przeciętnego odbiorcy nosi znamiona plagiatu jest nim w rzeczywistości. Przede wszystkim wykorzystanie cudzego pomysłu nie stanowi plagiatu. Warunkiem jest, aby osoba ta nigdy nie wyraziła tej idei w żaden sposób – prawo autorskie nie chroni pomysłów i koncepcji, które nie zostały ustalone.

Inny przykład to jednoczesne stworzenie takich samych utworów przez kilka różnych osób, w sytuacji, gdy nie wiedzą one o sobie lub swoich działaniach. Jest to oczywiście sytuacja wyjątkowa, jednak wbrew pozorom coraz częściej występująca – szczególnie w Internecie. Przy skali utworów publikowanych w sieci, nawet tak niskie prawdopodobieństwo ma szansę się ziścić.

Kary za plagiat

Rzeczywisty twórca może sięgnąć po wszystkie środki dopuszczone prawnie w ramach ochrony praw autorskich. Może domagać się m.in. usunięcia skutków naruszeń, wypłaty zadośćuczynienia czy wpłaty na cel społeczny. Dodatkowo, plagiat może wiązać się także z odpowiedzialnością karną – grozi za niego grzywna, ograniczenie wolności lub jej pozbawienie do lat 3. Ochrona autorskich praw osobistych była tematem jednego z poprzednich wpisów.

Napisane przez - - 1347 Views

Brak komentarzy

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *